Liga Mistrzów: Mourinho wraca do Lizbony

Mourinho samodzielną pracę szkoleniową rozpoczął w portugalskiej stolicy, ale nie w Sportingu, tylko w Benfice. Później znalazł zatrudnienie m.in. w FC Porto, Chelsea (wrócił na Stamford Bridge w 2013 roku), Interze Mediolan i Realu Madryt.

Jedynie w grupie G oba spotkania pierwszej serii gier LM, przed dwoma tygodniami, zakończyły się remisami 1:1 – Chelsea podzieliła się punktami z Schalke 04 Gelsenkirchen, a Sporting ze słoweńskim NK Maribor.

Faworyzowanych londyńczyków czeka trudna przeprawa w Lizbonie, bowiem z powodu problemów z mięśniami prawdopodobnie nie zagra Diego Costa. W obecnych rozgrywkach ligi angielskiej strzelił osiem bramek i prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych, zaś Chelsea jest liderem.

Sporting, trenowany przez Marco Silvę, nie przegrał ani jednego meczu w tym sezonie (w piątek 1:1 z FC Porto w lidze), a co więcej, na własnym obiekcie jest niepokonany w międzynarodowej rywalizacji od czterech lat. Z ostatnich 16 spotkań, wygrał przed własną publicznością aż 13.

Drugi spacerek Królewskich?

Broniący trofeum Real Madryt spotka się w Sofii z bułgarskim Łudogorcem Razgrad. W grupie B dojdzie też do konfrontacji FC Basel z Liverpoolem. Na inaugurację Królewscy zwyciężyli szwajcarski zespół 5:1 i to był jeden z najwyższych wyników – w identycznych rozmiarach AS Roma wygrała w grupie E z CSKA Moskwa 5:1, zaś FC Porto pokonało w grupie H białoruski BATE Borysów 6:0.

Zawodnikom z Moskwy trudno będzie o rehabilitację, bowiem tym razem zagrają z Bayernem Monachium, który bardzo dobrze prezentuje się w Bundeslidze – jest liderem (14 pkt), nie przegrał meczu, bilans bramkowy 11-2. Przebywający w rosyjskiej stolicy zawodnicy Pepa Guardioli, w tym Robert Lewandowski, musieli w niedzielny wieczór opuścić hotelowe pokoje ze względu na alarm pożarowy. Wrócili do nich dopiero po północy, ale hiszpański szkoleniowiec obiecał, że da im dłużej pospać.

Trudne początki zespołu Diego Simeone

W finale poprzednich rozgrywek Champions League Real pokonał stołecznego rywala i jednocześnie mistrza kraju Atletico 4:1. Nowy sezon Atletico rozpoczęło od porażki z Olympiakosem Pireus 2:3 – w gr. A. W drugiej kolejce Hiszpanie podejmą Juventus Turyn.

Juventus i Roma mają na koncie komplet 15 oczek punktów w Serie A, a co więcej, pierwsza z wymienionych drużyn nie straciła jeszcze bramki. Okazały bilans ma też Barcelona w La Liga – pięć zwycięstw i remis, w golach 17-0.

We wtorek w grupie F Katalończycy spotkają się na wyjeździe z Paris St. Germain, a APOEL Nikozja z Ajaksem Amsterdam. W LM w barwach holenderskiego zespołu zadebiutował we wrześniu Arkadiusz Milik – pojawił się na boisku w końcówce meczu z PSG (1:1).

Jeśli w składzie Dumy Katalonii pojawi się Andres Iniesta, będzie to jego setne spotkanie w Lidze Mistrzów – debiutował w 2002 roku. Wcześniej tę granicę przekroczyło trzech graczy Barcelony: Xavi Hernandez, Carles Puyol i Victor Valdes.

W najbardziej "polskiej" grupie D Arsenal Londyn zmierzy się u siebie z Galatasaray Stambuł, a Borussia Dortmund na wyjeździe z Anderlechtem.

W gr. C drużyna Sebastiana Boenischa z Bayeru Leverkusen będzie miał szansę występu w meczu z Benfiką.

Po dwie najlepsze drużyny z ośmiu grup awansują do 1/8 finału LM, zaś kluby z trzecich pozycji wystąpią w 1/16 finału Ligi Europejskiej.

Decydujące spotkanie Ligi Mistrzów zostanie rozegrane 6 czerwca 2015 roku na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.